Magiczny cytat:
Możecie się śmiać! Kiedyś ludzie uważali, że nie istnieje ględatek niepospolity czy chrapak krętorogi! ~Luna Lovegood |
piątek, 18 maja 2012
[010] - Recyklingowe przypinki z Insygniami
Witajcie ponownie!
Naszło nas obie na przypinki potterowe. Forsy brak - resztki oszczędności wpakowałyśmy w zakupy różnych rzeczy do ręcznych robótek //mój portfel płacze ~ Lily/ Mój opancerzył się w barku i grozi strajkiem... ~Miona// . Cóż począć, trzeba było sobie radzić - zrobiłyśmy sobie przypinki same. Odgrzebałyśmy jakieś stare przypinki z niezbyt gustownymi wzorami i przerobiłyśmy je na własne. Oto efekty, dwie pierwsze przypinki, szarozielona oraz zielona ze znakiem Insygniów Śmierci.
Khym... znacie to prawo, że posmarowana masłem kromka upadnie zawsze posmarowaną stroną do dołu? Z pewnością. Mamy przedziwne wrażenie, że to prawo stosuje
się także w wypadku przypinek pomalowanych czarną farbą akrylową na brzegach - jak widać, już odrobinę rozmazaną, bo obie zaliczyły malowniczą glebę zaraz po tym, jak Miona z wywalonym na wierzch jęzorem delikatnie malowała brzegi klasycznym pędzelkiem "zeróweczką" -.- No coż, trudno - w realu prawie tego nie widać.
Obie przypinki zrobiłyśmy dla siebie, jest oczywiście możliwość zamówienia, jak ogarniemy się z bazami do przypinek, które do nas mają dotrzeć :)
Średnica przypinki: 3cm.
Materiały: dwie stare, zmaltretowane przypinki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
super wyszły :D
OdpowiedzUsuńps. moje babeczki też zawsze upadają farbą do dołu ;(
wspaniałe :).
OdpowiedzUsuńSupeer :o
OdpowiedzUsuńHey, a mogłybyście zdradzić, gdzie kupujecie bazy do przypinek?... :)
Bazy do przypinek można trafić w sklepach z półfabrykatami - jest ich sporo w Internecie w różnych rozmiarach i kształtach ;-) Wystarczy poszukać - chcieć to móc :)
UsuńPozdrawiamy
Tiger Lily i Miona
Dzięki wielkie ^^ dotychczas szukałam w internecie pod różnymi hasłami typu "podstawy do przypinek" i nic nie mogłam znaleźć, teraz napewno mi się uda :) jeszcze raz dziękuję ;)
UsuńA za ile można kupić takie przypinki u Was ;)?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam