Na wstępie bardzo dziękujemy wszystkim obserwatorom oraz każdemu, kto skomentował nasz pierwszy post. Ogromne dzięki za wszystkie miłe słowa, życzenia powodzenia, i za obserwowanie naszego bloga.
Dodaliście nam otuchy, bo na wstępie wątpiłyśmy, czy ktokolwiek na bloga wejdzie czy się nim zainteresuje. Dziękujemy!!!
Z racji, że pierwsza różdżka musi jeszcze podeschnąć, pokażemy obiecaną kaligrafię.
Dodaliście nam otuchy, bo na wstępie wątpiłyśmy, czy ktokolwiek na bloga wejdzie czy się nim zainteresuje. Dziękujemy!!!
Z racji, że pierwsza różdżka musi jeszcze podeschnąć, pokażemy obiecaną kaligrafię.
I znów krótka historia tej pracy.
Dawno, dawno temu, oglądamy pierwszą część Pottera (po raz czterysta dwudziesty ósmy). To był moment, w którym Snape zjechał Harry'ego z góry do dołu, że zamiast go słuchać coś tam sobie biedny Harry bazgrolił.
Nie ważne co bazgrał, Snape'a też już słyszałyśmy przez mgłę. Oczka nam się świeciły, wlepione w naturalne pióro, którym pisał Harry.
Po skończeniu seansu wpadłyśmy w obsesję, że takie pióro koniecznietuiteraz musimy mieć. Miny nam zrzedły, gdy tylko zobaczyłyśmy cenę takiego pióra. Ot, 200 zł. Ot, a kieszonkowego brak.
No to dawaaj po Internecie szukać, uruchamiać znajomości - przeszkoliłyśmy się tylko jak się takie piórko ścina, załatwiłyśmy z Tajemnego Sklepu Dla Kaligrafów specjalne gęsie pióra.
Pióra gęsie, w przeciwieństwie do piór innych ptaków posiadają dużą dudkę - daje to większe możliwości w przygotowywaniu pióra do pisania. Jest ona również odpowiednio giętka, i nie skrzypi podczas pisania.
No, to do roboty ;-)
Te pióra ścinałyśmy ostrymi nożykami i nożyczkami (pracochłonny i wieloetapowy proces - aż dziw, że nie mamy pęcherzów) potem elegancko przypiłowałyśmy... zestawem do manicure. Jedno piórko jest ścięte klasycznie, drugie ma szerszą końcówkę do grubszych, ozdobnych liter.
Bardzo fajnie się nimi pisze, tylko zupełnie inaczej trzeba trzymać. I uważać na kleksy.
Te pióra ścinałyśmy ostrymi nożykami i nożyczkami (pracochłonny i wieloetapowy proces - aż dziw, że nie mamy pęcherzów) potem elegancko przypiłowałyśmy... zestawem do manicure. Jedno piórko jest ścięte klasycznie, drugie ma szerszą końcówkę do grubszych, ozdobnych liter.
Bardzo fajnie się nimi pisze, tylko zupełnie inaczej trzeba trzymać. I uważać na kleksy.
zbliżenie na cienką końcówkę |
Wymiary: każde pióro ma 20 cm długości
Materiały: czyste, dezynfekowane gęsie pióra
Oczywiście Miona jest ślepa. Nie zauważyła, że można też dokupić stalówki, aby zrobić pióra obstalowane. W międzyczasie sprzedawca rozkłada ręce, bo o dostawcy piór słuch zaginął. Teraz mamy zamiar załatwić sobie pióra z innego źródła, doszkolić się w sprawie tworzenia piór obstalowanych i za jakiś czas zaprezentujemy Wam gęsie pióra z prawdziwą metalową stalówką i ozdobną rączką. Projekty przygotowane ;) A Wy co sądzicie o pomyśle? I jak Wam się podobają naturalne piórka?