Magiczny cytat:



Możecie się śmiać! Kiedyś ludzie uważali, że nie istnieje ględatek niepospolity czy chrapak krętorogi!
~Luna Lovegood

niedziela, 30 września 2012

[020] - Ażurowe kolczyki znicze

Witamy!
Na wstępie słówko o tym, co u nas. Znów trochę nam zajęło zebranie się do napisania następnego posta... lecz całkowitą winę zrzucamy na szkołę! *mina niewiniątek*. Nadal zastanawiamy się czy nauczyciele mają jakoś zakodowane w głowie coraz większe chęci zrzucenie na nas takiej ilości obowiązków?! /ja się pytam! ~Lily//. Dopiero koniec września, a obie mamy już po dziurki w nosie szkoły, sprawdzianów, kartkówek, odpytek, projektów i przede wszystkim - nieprzespanych nocy //Móóóózgii..... ~ Zombie Miona//.  Mówiąc w skrócie nasz plan zajęć to: Wstanie. Śniadanie //oooj to nie zawsze... Zazwyczaj zamiast "śniadanie" jest zapie... Bieganie, znaczy się, na autobus ^^' ~Miona.// Szkoła. Obiad. Nauka. Ewentualnie kolacja. Nauka... myślicie że sen? Raczej padnięcie gdzieś miedzy nauką a nauką. Z drugiej strony, w tej przytłaczającej szkolnej rzeczywistości potrzeba tworzenia jest jeszcze bardziej wyraźna. Niewyjaśnionym sposobem udaje nam się między nauką, nauką i nauką obmyślać nowe pomysły i dopracowywać szkice nowych rzeczy. Przygotowania do dwóch większych handmadowych projektów trwają, a jak tylko uda nam się uporać z problemami technicznymi pokażemy Wam najnowsze wytwory naszych chorych wyobraźni //Możecie zacząć się bać, mwahahahahah ~Miona// Oczywiście w swoim czasie zaspojlerujemy wszystko na facebooku, ale dopiero, kiedy wszystko będzie dopięte na ostatni guzik. Troszkę ciężko ogarnąć bloga, pocztę, Facebooka i mieć życie, a jak dochodzą problemy techniczne... //To lepiej nie kończyć, co wtedy dzieje się ze mną i moją samokontrolą... ~Miona// Ale dosyć marudzenia! Prowadzenie bloga i potterowe robótki ręczne są niczym światełko w szkolnej, szaroburej mgle //raczej gęstej jak zupa...co się ją tnie nożem Lily/ kroisz zupę nożem xD? ~Miona/ jak się jest takim zombie jak ja to się nawet je zupę w wiadrze...xD ~Lily// . Podobnie działa każdy nowy komentarz, kolejna osoba, która zdecyduje się nas zaobserwować czy jeszcze jeden like na facebooku - to taki elektryzujący kop motywacyjny. Iiii, jak już jesteśmy w temacie, jeszcze tylko 7 osób edit: Jeeej, szybcy jesteście *.* Jeszcze została jedna osóbka... Ale ta osóbka nie musi się śpieszyć, jeszcze trzeba opracować regulamin i strzelić fotę nagrodom ^^" zdecyduje się zaobserwować bloga i rusza Pierwsze  Magiczne Lumosowe Giveaway! /fajerwerki, fanfary, werble itp...:D ~Lily//
Dziś mamy dla Was kolejną nowość, choć to sprzeczna kwestia czy kolejne znicze można uznać za coś nowego :D Znów wpadłyśmy w zniczowy szał i w zanadrzu mamy jeszcze parę zniczów  // żeby tylko parę...~Miona// Tym razem pojawią się w całkowicie nowej odsłonie - ażurowych kolczyków. Trochę roboty z nimi było, musiałyśmy podumać, w jaki sposób to wszystko sklecić, ale z efektu końcowego jesteśmy zadowolone :)

Znicze mają nieruchome, przytwierdzone skrzydełka, jednak dzięki ruchomemu mocowaniu bigla można sobie je ustawić według uznania :) Kolczyki są niesamowicie delikatne i leciutkie. Ażurowy koralik mieni się pięknym, złotym kolorem, bardzo zbliżonym do oryginalnego Zniczowego. Szczególnie podoba nam się faktura koralika, dzięki czemu nasze miniaturowe znicze mają bardziej zbliżony wygląd do tych ukazanych w filmie //fakt, że są one ażurowe uznajemy za inwencję twórczą na potrzeby przerobienia ich na stylową biżuterię ^^ ~Miona// Delikatnie suną za właścicielem, któremu dumnie powiewają na uszach //jak ja walne określenie...to żal czytać ~Lily// no comment, choć sens oddałaś xD ~Miona//. Tak wiec jedyne co nam pozostaje to wam je pokazać. Oto duma i chluba Miony i Tiger Lily - złote znicze po raz pierwszy w formie kolczyków!






Wymiary:
średnica koralika: 10 mm
długość skrzydełka:
16 mm
długość kolczyka wraz z biglem:
3 cm

Materiały:
Elementy posrebrzane, elementy metalowe w kolorze złotym
I to by było na tyle, jeśli chodzi o dzisiejszego posta. Mamy nadzieję, że wybaczycie nam lekką "nieskładność"  ale jesteśmy całkowicie wympowane. Mamy nadzieje, ze trzymacie się ciepło, Żadne choróbska Was nie trafiły //Pozdrawia Was zasmarkana i  zakaszlana Miona wraz z całym fanklubem jej słabej odporności składającym się z drobnoustrojów ~Miona// i  jest u Was w szkołach jest choć trochę lepiej niz u nas //to już spora poprawa losu~ Lily// Do usłyszenia (a raczej do napisania)!

sobota, 15 września 2012

[19] - Wywar Żywej Śmierci


Jak obiecałyśmy, oto i jest - dziś mamy dla Was coś zupełnie nowego i obiecywanego od dawna. Po paru próbach i błędach, nocach spędzonych na projektowaniu i eksperymentach których niemal nie przypłaciłyśmy życiem // No, niemal... Bo prawie bym się dopuściła do oblepienia czarną, smolistą substancją nieskazitelnie czystego piekarnika , co mojej mamie ewidentnie by się nie spodobało i poskutkowałoby  z pewnością nieprzyjemnymi konsekwencjami ~Miona// możemy Wam w końcu przedstawić miniaturową  wersję pewnego przydatnego wywaru, który powinien się znaleźć w szafeczce każdego szanującego się Mistrza Eliksirów. A wiadomo, że każdy praktykujący czarnoksiężnik powinien mieć co najmniej jedną fiolkę sprytnej miksturki przy sobie. A jakby tak po uwarzeniu eliksiru zminiaturyzować go do rozmiarów wisiorka zaklęciem zmniejszającym? W sam raz, również dla stylowej czarownicy! /Już widzę te spoty reklamowe! "I ty możesz być zabójczo piękna". GENIUS! ~Lily// Złamanie tajnej receptury na uzyskanie odpowiednich właściwości mikstury zajęło nam sporo czasu, jak widać, choć teraz została przez nas ulepszona i jest jeszcze bardziej tajna. Nie zdradzimy jej, ponieważ, jak uważa słusznie Horacy Slughorn, "Jedna kropla zabiłaby nas wszystkich." Top top top secret /tajne łamane przez poufne ~Lily// Pomińmy, że musiałyśmy pochrzanić coś przy zaklęciu zmniejszającym, bo eliksirek zgęstniał // Zapewne zmniejszyły się odległości między jego cząsteczkami, co pozwala nam twierdzić, że eliksir jest ściśliwy, bądź zaklęcie zmniejszające w skutku ubocznym redukuje,a a nie proporcjonalnie umniejsza wolne miejsca między molekułami cieczy ~ Miona // /muj musk ._. Miona...jak ty walniesz filozoficzną rozkminkę xD ~Lily// Tak to jest jak babka 0d chemii walnie nam 60-zadaniowy maraton ~Miona//  . Oto przed Wami odwzorowana ze szczegółami miniatura Wywaru Żywej Śmierci!




Wymiary:
Wysokość buteleczki:
    bez korka: 2,3 cm

    z korkiem: 2,7 cm

Materiały:
buteleczka szklana, papierowa etykieta, korek, Autorska miksturka przygotowywana według tajnej receptury, elementy posrebrzane.


Zawieszka jest dostępna bez łańcuszka.
Może na zdjęciach tego nie widać, ale gdzieniegdzie eliksir ma mieniące się smugi, a etykietka jest bardziej postarzona i przypomina pergamin. Udało nam się uniknąć problemów z przytwierdzaniem etykietki - no, bo od czego jest rozum, różdżka i Zaklęcie trwałego Przylepca? // Oczywiście pytanie retoryczne, chociaż teraz mój rozum ma 'ciekawsze' sprawy do wkuwania, na przykład 60 zadań z chemii z dnia na dzień, a co dopiero zaklęcia... ~Miona// /żeby to było 60 zadań...chlip...~Lily//Oprócz tego, że etykieta jest nierozmazywalna przez wodę i postarzona, jest również własnoręcznie zaprojektowana przez nas :D 
Polubiłyśmy bardzo tworzenie tego typu eliksirów, tak więc na pewno pojawi się jeszcze dużo różnych miksturek różnej maści. Mamy mnóstwo pomysłów, mnóstwo w połowie skończonych rzeczy i mnóstwo nowości, ale, cholera, czemu doba ma tylko 24 godziny?! I czemu połowę z tego spędzamy w szkole, 4 godziny możemy przeznaczyć na sen, kawalątek na połknięcie jakiegoś jedzenia niemal w biegu, co nieco na inne potrzeby fizjologiczne, a całą resztę na wkuwanie? // To się po prostu nadaje do naukowego opracowania. Nazwiemy to z Lily "paradoksem liceum" i zobaczycie nas w telewizji na rozdaniu mugolskich Nagród Nobla. Albo w transmisji ze szpitala psychiatrycznego "Wesoły czubek" w Wariatkowie ~Miona// /Doktorze Bzik. Przybywamy ~Lily// I zabawne jest, że sporo osób może się w innych liceach opieprzać, ba, jeszcze dziwić, że mamy tyle roboty... /taki tam. Mord w oczach ~Lily//
Ale koniec marudzenia :P
W związku z ostatnimi uzupełnieniami zapasów, mamy zamiar dopracować różne wersje miniaturowych fiolek, ale cii... Wtajemniczeni dowiedzą się reszty w  swoim czasie na facebooku, a reszta musi się uzbroić w cierpliwość :D 

piątek, 14 września 2012

Powiew nowości :)

Facebookowy avek :)
Witajcie !

Znowu nas długo nie było,a w tak zwanym międzyczasie zaczęła się szkoła. Skomentujemy to krótko: sezon na zombie-Mionę i zombie-Lily oficjalnie możemy uważać
za rozpoczęty /muj musk ._. ~Lily//. Tym bardziej, że już przyszły tydzień mamy zawalony //w pełnym tego słowa znaczeniu. 4 kartkóweczki i sprawdzian, "no, bo wrzesień jest, niewiele macie do roboty, to ja wam kartkówkę już zrobię w poniedziałek, co?" Gdyby tylko zaklęcia niewybaczalne nie były... niewybaczalne, to bym już miała
parę kandydatów do ćwiczeń :] ~Miona /Parę...~Lily// .
Na szczęście dużo wcześniej w wakacje przygotowałyśmy sobie  rochę  materiałów, przeprowadziłyśmy parę prób, i tym sposobem możemy obiecać, że nie opuścimy Was całkowicie, i zawsze znajdziemy czas, aby coś wrzucić.
Zapowiadając, że w wakacje będzie dużo nowości nie miałyśmy na myśłi tylko przedmiotów. Wiele już się zmieniło, a to jeszcze nie koniec :) Jak zapewne zauważyliście po wejściu na bloga, założyłyśmy Lumosowego Fanpage'a na Facebooku. Zachęcamy was do polubienia, a także polecenia znajomym - jak się już pozbieramy z własnym tyłkiem będziemy go systematycznie prowadzić, wrzucać spoilery, zdjęcia, powiadomienia o postach, a także będą konku... // no żesz jaki ja mam długi jęzor, to miała być niespodzianka! ~ Miona//.
Rzutem na taśmę, jak stworzyłyśmy 10 grafik na facebooka, to wpadł pomysł, żeby odświeżyć wygląd bloga. Kilka sprytnych kliknięć, parę pomysłów, resztka wakacji i potrzeba zmiany przyczyniły się bezpośrednio do powstania nowego, odświeżonego Lumosowego bannera. Nam się podoba bardzo - a Wy co sądzicie? Jesteśmy ciekawe Waszych opinii :)
Tymczasem dziękujemy tym, którzy do tej pory nas czytają i nie zwątpili, że kiedykolwiek jeszcze napiszemy. W ramach rekompensaty za tak długą nieobecność za chwilę pokażemy Wam jeden z naszych najnowszych, wyjątkowych tworów, który obiecałyśmy na samym początku blogowania. Chwila może przedłużyć się do max 2 dni ;)
Wszystkie sprawy blogowe postaramy się ogarnąć w weekend, więc jeśli macie jakieś sprawy - każdy weekend właściwie mamy pocztę pod kontrolą, //a my w ogóle mamy coś pod kontrolą o.o :D ~Lily/ Na pewno nie naukę -.- ~Miona//  więc możemy odpisać nie tylko tego samego dnia (co zazwyczaj staramy się robić), ale nawet w 15 minut :D  //lub ewentualnie w pięć... zależy ~Lily/
I na koniec: napiszcie w komentarzach, co według Was powinnno się znaleźć na facebookowym Lumosie - każdy pomysł jest cenny!
Fanpage niedługo rusza - oczekujcie pierwszego posta, i nie zapomnijcie polubić i polecić znajomym :D





LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...